www.mojemiasto.fora.pl

niezidentyfik

Widzę, że wszystkie dotychczasowe tematy krążą wokół prezydenta Dychto (czy jego nazwisko się odmienia?), ALE w takim razie pojawia się jedno główne pytanie:

Jaką rolę ma prezydent miasta?
Co może, a co powinien?

Czy jego rolą jest jedynie reprezentacja? Czy powinien być "blisko ludzi", czy "nawet wbrew ich woli podejmować decyzje dobre dla miasta"? Czy powinien mieć czas na wyloty do Wiednia, czy powinien powoływać grupy eksperckie, które decydowałyby o drodze rozwoju szpitala/kreowaniu budżetu i stymulowaniu wskaźników ekonomicznych? Czy powinien analizować propozycje radnych czy sam je wysuwać?

Co jest priorytetem w działalności prezydenta?

Obiektywny

Funkcja prezydenta rzeczywiście jest bardziej reprezentacyjna, aniżeli sprawująca władze nad ustawami.
Ustawami zajmują się radni.
Z tym Wiedniem to tak samo jak z obiadem w Piemoncie.
Chrabelski buduję swój wizerunek za 23 zł, powołując się na szpital i 100 mln zadłużenia,a i owszem ma rację z tym zadłużeniem, ale co sam jako radny z tym robi?
Firma Google zawdzięcza swój filar sukcesu dzięki tzw. burzy mózgów.
Polega ona na tym, że każdy pracownik google ma poświęcić choć 15 minut dziennie na wymyślenie choć trzech pomysłów.
Gdyby nasi rajcy choć jeden pomysł dziennie wymyślili coby tu zrobić, by oddłużyć szpital, mogłoby to przynieść lepsze rezultaty, aniżeli oszczędność kilkuset zł. na zupie w Piemoncie.
MM jako młodemu zespołowi też życzę, i proponuję zasadę googli, trzy pomysły dziennie Very Happy

róża

Prezydent jest WYBRANY przez ludzi, to OD NICH otrzymuje władzę i W ICH IMIENIU ma ją sprawować. Powinien SŁUCHAĆ, ANALIZOWAĆ, DBAĆ nie tylko o swoich wyborców, ale o WSZYSTKICH pabianiczan, bo na tym właśnie polega DEMOKRACJA. Ludzie liczą na niego, a większość polityków, włącznie z głowami miast ZAPOMINA o tym, że bez wyborców, którzy na nich głosowali, NIE ISTNIELIBY.

Asfalt

A co robią prezydenci innych miast? Moim zdaniem ich rola to otaczanie się mądrymi ludźmi... Samorząd terytorialny pełni określone funkcje, ma być najbliżej nas - mieszkańców, dbać o nasze interesy... Jednak jesli teraz spojrzymy na nasze otoczenie to mamy samorząd pomocniczy, równolegle spółdzielnie mieszkaniowe/wspólnoty i dopiero nad tym samorząd terytorialny w ogólności i organy centralne (wojewoda). A prezydent to przecież tylko organ wykonawczy samorządu terytorialnego...

Wyborcza rozlicza jednak miasta oceniając prezydentów, zapomina o skomplikowanej strukturze samorządu terytorialnego i chyba zapomina że za bezpieczeństwo w mieście odpowiada wojewoda (prezydent to przecież tylko straż miejska) itp.

Priorytetem moim zdaniem jest to, żeby była koordynacja, spójna polityka i plan na przyszłość, którego trzeba się trzymać... Tylko jak się człowiek rozjerzy to jak nie urok (Kropiwnicki) to sraczka (Grobelny) albo inne zapalenie mózgu (Waltz)... Cieszmy się z tego co mamy ^^

anade

róża

Sęk

DYYYYKATATUURA!!!

jonathan

Panie sęku - ważna sprawa, dyktatura-nie-zabawa,
czy prezydent, król czy władca - spraw natłoku cała lawa,
Jak się znaleźć, decydować, jak nie zgubić gdzieś decyzji?
Myśli Pan, że łatwo ludziom rezygnować ze swych wizji?
Nasz prezydent, nasza rada - walczą, płodzą, rozmawiają,
Kompromisów, dobrych ścieżek w bólu rozmów wciąż szukają.
Dyktatura nie jest dobra, choć bywają sytuacje
kiedy tylko taki system daje uzasadniać racje.
Nasz prezydent ma charakter, chociaż wiele negatywów,
Przekazują przeciwnicy (by odebrać mu część wpływów?)
Różo droga i anade, tak jak wszyscy, którzy chcecie
Rozliczenia i opinii, co robicie dobrze wiecie.
Rozmawiajmy, znajdźmy sposób, żeby wreszcie w Pabianicach
Nie raziła polityka.