www.mojemiasto.fora.pl

(w)jaderko

Dlaczego Moje Miasto Pabianice nie kontynuujecie pomysłu z debatami? Dali dobry przedsmak dyskusji miejskiej, ale po pierwszej rozmowie nie widać ani kolejnej ani perspektyw na nie.

anade

To są dyskusje jałowe.
Przed następnymi wyborami lokalnymi pojawią sie chętni do dyskusji, tzn. do monologów i darmowej reklamy.

kęsim-kęsim

anade

Dwóch panow pogadało sobie. Jeden uważa, że trzeba finansowac kulturę wysoką (cokolwiek mial na myśli), drugi, że masową. Konkluzji żadnej nie było.
Moja konkluzja jest taka:
"Proszę Szanownych Koleżanek i Kolegów. W czasach gdy państwo stało się głównym mecenasem sztuki, wydawało się, że finansowane kultury wysokiego lotu - muzeów, oper i teatrów, spowoduje, że owa kultura spłynie z wyokości na lud pracujący miast i wsi, trafi, jak chciał poeta "pod strzechy". Rzeczywistość okazała się inna. To Doda trafiła do Zanussiego. Po widowniach teatrów niosą się rechot i papierowe kulki. Zwyczajnie - szambo wywalilo w górę i spłynęło po zdziwionych gębach elit."
A pomysł na dzialanie. Proszę bardzo:
Pieniądze powinny być w dyspozycji kilkuosobowego sztabu, który wyszukuje i wspomaga różne przdsięwzięcia. W ramach wspomagania szuka również źródeł finansowania pozabudżetowego. Należałoby połączyć budżety na sport i kulturę, bo raczkujący w Pabianicach rugbyści sa tak samo bezcenni jak grupy rekonstrukcji historycznych albo JBC ze swoimi fantastycznymi koncertami. Bezcenność polega na tym, że ci ludzie sami chca coś robić. Tylko takie działania z własnej, nieprzymuszonej woli mogą przyciągnać innych, rozwijać się, pączkować w inne inicjatywy.
Sztab powinien być apolityczny, co zagwarantuje dlugofalowośc dzialań i spokój i zaangazowanie ludzi podług ich zainteresowań a nie przynależnosci partyjnej (przez to partyjniactwo często pożyteczne przedsięwzięcia sa uwalane, bo nie "nasze")
Tyle chciałem. Copyright.

(w)jaderko

Sztab, który zmniejszy szansę indywidualnych błędów ludzkich mógłby zaprowadzić kulturę "pod strzechy". W tej chwili nie ma ani jednego ani drugiego - forwarku i taniej kultury nie wspuści do MOKu p. Żurawski, o wysokiej kulturze nie wiedzą i chyba często nie są zainteresowani ci, którzy MOK odwiedzają. Ani bez spektakli ani bez ludzi ta instytucja nie przeżyje.

igor

brakuje oryginalności moim zdaniem

(w)jaderko

Widzę, że na forum trafiają ludzie z konkurencji mm - będzie ciekawie Smile

- brakuje ogrinalności? A czytałeś któryś numer? Mnie wydają się orginalni, ALE może kupię następny numer biedronki i zobaczę.

Sęk

spokojnie, nie nerwowo:) z natury czytam dużo i uważam, że tego typu gazetach o oryginalność tematową ciężko, bo i miasto małe i mało się dzieje... w lodzi jest podobnie, przecież te wszystkie dzienniki, ekspresy itd. tez piszą o tym samym... kwestia estetyki i wyglądu gazety... w tym przypadku mm i biedronka zdecydowanie przebijają żółte życie. Tematy też są tu bardziej dopracowane i widać, że się ludzie starają a nie siedzą i wysysają z palca albo żywcem spisują z biuletynów...z mm, w odróżnieniu od obu żyć nie śmierdzi jeszcze tandetą i tematami robionymi bez chęci i na siłę... no i brak tytułów z serii... "babcia w ogniu"... mi się podoba.

igor

ale jest za to "fiat w ogniu" Razz

, "wpadka dilerów", "Pobili i ukradli", "Polowanie na piratow" "Słoma w ogniu", Maryha w bloku" jeszcze jakieś przykłady. Nie mam nic do gazety tylko nie róbcie z niej Newsweeka, a pozostałych brukowców bo to jedna karma jest.

igor

Sęk

igor

Sęk

igor

nie wiem czy widzieliście ostatnią stronę aktualnego mojego miasta
ja nie to zapraszam tu zyciepabianic.pl/galery/show/galeryid/102 to samo miejsce ten sam bohater i tu chodzi mi o oryginalnosc a nie powielanie materiałow konkurencji sprzed roku

Sęk

tu się nie zgodzę już... temat jak temat - polowanie z okazji jakiegoś tam święta... to taj jakby zarzucać życiu, że zrobili wywiad z dyrektorem szpitala a mm miało to kilka numerów wcześniej.